czwartek, 4 lutego 2010
Na progu wieczności
Siła człowieka leży w jego psychice. Ten Van Gogh był jakiś na siłę depresyjny, ja nie mam czasu na depresję, gdy tylko zaczyna mi się nic nie chcieć jest to dla mnie impulsem by działać, wolę umrzeć z wyczerpania niż nudów i zamartwiania… Dzięki moim empatycznym zdolnościom wczuwałem się w dzieło świra co ciachną sobie uszko, przybity klimat, nie polecam. HE-MAN …”na potęgę posępnego czerepu: MAM WŁADZĘ”…
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
He-Man :)
OdpowiedzUsuńTez mam to w swoim repertuaze powiedzen,poniekad zajebista bajka ;)
Mam fajna historie z He-man'em :D
Kiedys jak byly jakies roboty drogowe kolo mojego osiedla,a ja mialem z 18-19lat,bedac na rejonie z owczesnymi kolezkami nocna pora,pewnie ujarany lekko..
Ja spontaniczny poszukiwacz wrazen widzac zblizajacy sie pojazd policyjny ;D wdrapalem sie z nienacka na dach przeogromnej 'koparki' i z gestem zwyciestwa zakrzyknalem w strone niebieskiego pojazdu:
'He-man'
Moja wladza musiala na owczesna chwile byc sugestywna bo Palkowniki nie sprobowaly jej ocenic ;D
Niby mlodzienczy wyglup ale 'cos' w tym jest jak czujesz Potege!
2high