Czasem lubię sztukę fotografii potworzyć, moje modelki często sztywne są przed obiektywem, czasem ja sztywnieję a jeszcze inne nigdy już się nie rozluźnią.
Czasem komercyjnie jakieś ważne wydarzenie w dziejach rodziny sfotografować mogę.
Na mym sztukowym zdjęciu w roli modelki moja kochana 99 letnia Prababcia w dniu swego pogrzebu, zapomniałem o jej rocznicy śmierci, ale chyba tylko dla tego że to wyparłem ze świadomości. Wiele mnie nauczyła, jak Ona nie boję się nieuniknionej śmierci!
środa, 24 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz