lubię kazimierz nad wisłą, lecz w taki łikendowy dzionek sporo prostego hamaństwa błąkało się bez celu, szkoda że wisła nie jest czysta - dał bym nura;) i love you Anet, dzięki że jesteś
poniedziałek, 15 sierpnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wisła jest czysta, ja się dzisiaj w niej kąpałem! Zresztą nie tylko dzisiaj, ale bardzo wiele razy w tym roku się kąpałem w Wiśle! Gracek
OdpowiedzUsuńw Kazimierzu na czystą nie wyglądała...
OdpowiedzUsuń