poniedziałek, 15 sierpnia 2011

nadwiślańskie

lubię kazimierz nad wisłą, lecz w taki łikendowy dzionek sporo prostego hamaństwa błąkało się bez celu, szkoda że wisła nie jest czysta - dał bym nura;) i love you Anet, dzięki że jesteś

2 komentarze:

  1. Wisła jest czysta, ja się dzisiaj w niej kąpałem! Zresztą nie tylko dzisiaj, ale bardzo wiele razy w tym roku się kąpałem w Wiśle! Gracek

    OdpowiedzUsuń
  2. w Kazimierzu na czystą nie wyglądała...

    OdpowiedzUsuń