Ja podczas kameralnego szkolenia dla pewnej nowatorskiej firmy…. która zaufała mi po tym jak sparzyła się na obietnicach bez pokrycia batkologii i grzesiakozofii . dzięki naszym energetycznym spotkaniom udział marki tej firmy w przewidzianym czasie wzrósł z 1,42% do 4% udziału w rynku co mikrominimalnie przekroczyło moje szacunki (zaniżone na wszelki wypadek…;))… Fotki powstały gdy prezentowałem mój blog oraz kilka publikacji scjentologicznych, które w znacznym stopniu pozwoliły mi spojrzeć klarownie na świat, oczywiście cały sekret sukcesu polega na tym że dodałem coś niepowtarzalnego od siebie i doprawiłem wyciągiem ze wszystkiego co już było. Nic nie trwa wiecznie, dawne spojrzenie przechodzi do lamusa. Aloha w rytmie New Age. ( dodam iż znam wielu adeptów lektur L. Ron’a Hubbard’a odnoszących sukcesy w różnych strukturach, nie ujawniających publicznie źródła swego sukcesu)
piątek, 25 czerwca 2010
learn
Ja podczas kameralnego szkolenia dla pewnej nowatorskiej firmy…. która zaufała mi po tym jak sparzyła się na obietnicach bez pokrycia batkologii i grzesiakozofii . dzięki naszym energetycznym spotkaniom udział marki tej firmy w przewidzianym czasie wzrósł z 1,42% do 4% udziału w rynku co mikrominimalnie przekroczyło moje szacunki (zaniżone na wszelki wypadek…;))… Fotki powstały gdy prezentowałem mój blog oraz kilka publikacji scjentologicznych, które w znacznym stopniu pozwoliły mi spojrzeć klarownie na świat, oczywiście cały sekret sukcesu polega na tym że dodałem coś niepowtarzalnego od siebie i doprawiłem wyciągiem ze wszystkiego co już było. Nic nie trwa wiecznie, dawne spojrzenie przechodzi do lamusa. Aloha w rytmie New Age. ( dodam iż znam wielu adeptów lektur L. Ron’a Hubbard’a odnoszących sukcesy w różnych strukturach, nie ujawniających publicznie źródła swego sukcesu)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz