piątek, 4 lutego 2011

śląski wrzut(d)


Dziś na wyżyny wyniosłem się za pomocą windy panoramicznej w centrum Katowic, w jej wnętrzu ktoś nakleił napis, który bardzo mi się spodobał (zdjęcie) , idealnie komponuje się on z panoramą tego ciekawego miasta. Dziś też uratowałem życie dwóm naspidowanym śmieciom w białych czapeczkach… po prostu – nie zareagowałem gdy idąc ulicą usłyszałem …”co się kurwa gapisz cwelu!”… teraz żałuję , mogłem spytać czemu tak wulgarnie do mnie mówi Bliźni kochany, a gdyby mnie zaatakował mogłem im skakać po pustych łbach… ale pewnie bym się zabrudził, a ja nie lubię chodzić brudny po centrum miasta… Katowice są surowe, rządzone prawem siły, kontrasty społeczne rzucają się w oczy… w silesi spacerują Panie Węglowe w szalach od Burberys, noszą kluczyki od lexusów… Spodek jest zajebisty (na zdjęciu w tle) Katowice – czuje tam moc! Jestem ciekaw kto wpadł na tak świetny pomysł z tą naklejką - szacun

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz