To nie promocja książki byłej suczki Lisa, który wybrał bardziej perwersyjną blond… choć tytuł fajny… Kinga jedynie na koniu (na jeźdźca) dobrze wygląda… odpowiedź jest prosta – jajco!!! Nie przeczytam, audiobuka też nie łyknę.
sobota, 5 listopada 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz