…”Górnik świdrem węgiel kruszy, z latarenki światło spływa”… - tyle pamiętam z wiersza z czasów szkoły podstawowej gdy 4grudnia robiliśmy z czarnego kartonu i kolorowej bibuły czapki odświętne górników, zapamiętałem jeszcze logo młota i kilofu . Kilka lat temu byłem kilometr pod ziemią – to za sprawą emerytowanego górnika (Pana Wojtka) , który przez sympatię zabrał nas na wycieczkę. W Wieliczce pocałowałem krasnala w dupsko! Ale dziś zamiast świdra używałem canona. Ada – ma makijaż w wykonaniu warsztatowiczki Akademii makeuplace.com (klik) Justyny. Ada ma potencjał, ostatnio widziałem ją w porannym programie TVN, który zacząłem czasem do treningu zerkać.
niedziela, 4 grudnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz