wtorek, 22 grudnia 2009

Zimno mi

W najbliższym czasie miast palemki wycięty kawałek iglaka festyniarsko "przyzdobiony" jak Wiśniewski - rodzinne święta! Do tego Chińskie lampki bardziej kiczowate niż niektóre moje prace. Zmykam bo z łoża dochodzi "kotku, bo nie zasnę"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz