czwartek, 20 stycznia 2011

Mimika

Dziś byliśmy na kameralnym występie kabaretu MIMIKA na lubelskim starym mieście, gdzie spotkać można komika z Biłgoraja. Siedzenie przy stoliku najbliżej sceny sprawiło że Grześ nacharał nam w ciacho…:)Anet wystąpiła w skeczu, była panią co śmiga gałę temu kolesiowi co leży na drugim kolesiu:) Gdy wszyscy już poszli.. i weszła Ona z aparatem….Znam też gości z innych lubelskich kabaretów, jednego z mrusru spotkałem ostatnio w sklepie – jak zwykle śmiać mi się z niego chciało… Wczoraj jesteśmy z A. w kinie na filmie Weekend (bo Ją były mąż tej świętej od agenta Tomka namawiał i była środa z orange – śmierdziało chamem, jak to w środę z orange) a tam Waldek z mrusru, byłem pod wrażeniem jego umiejętności aktorskich, grał tak świetnie że gdybym nie wiedział że to film pomyślał bym że był kopany w dupsko przez kolegów od najmłodszych lat:) LSM daleko leży od śródmieścia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz