Oto ja w czystej formie, Potrzebuję pozytywnej energii, jeśli macie odrobinę nadwyżki i sprawia Wam przyjemność obdarowywanie, skierujcie ją do mnie. Jeśli nie wiecie jak to po prostu wyobraźcie sobie jak płynie od Was do mnie. Anet wywołała to zdjęcie… więc chciała je mieć – zamieściłem je
wtorek, 26 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ty Lucyferku ;D W oczkach Ci sie pali ;D
OdpowiedzUsuńChociaz mi tez czesto brakuje pozytywnej energii z Toba sie podziele :)
Dzieki za Twoja pozytywna energie :)
2high
Mam coś w tych oczach, to coś co się pali to wiara, wiara w takich jak Ty braci. Niech ma energia pomoże Ci cieszyć się znów bieganiem, chodzeniem. Miło iż nazywasz mnie niosącym światło, mam nadzieję iż mój blog uruchomi mechanizmy autopsychoanalizy u odbiorców co sprawi że staną się oświeceni
OdpowiedzUsuń