Dziś byłem autorem pysznego deseru, pod wpływem pśmocy zapragnąłem przygotować jabłka pieczone z cukrem i kostką gorzkiej czekolady, podane ze świeżo ubitą śmietaną, przypruszone śniegiem tartej czekolady . Proste i pyszne, rozbudzające zmysły. Fajnie odcina się czapeczkę z ogonkiem, przypomniał mi się film z Hannibalem Lecterem;)
niedziela, 24 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
moja fantazja z pieczonymi jabłkami to:
OdpowiedzUsuńodciąć górną część jabłka i wydążyć gniazdo nasienne, przełożyć miąższ do miseczki zostawiając ok 0.5 cm przy skórce. Do miseczki włożyć również rodzynki, wsypać cukier i cynamon i wlać miód a następnie wymieszaną masę włożyć do wydrążonego otworu w jabłku. Zapiekać w mikrofali ok 4 minutki.