Raf, odkryłem coś ciekawego, myślę że piosenka Gracjana Dziwaka jest skierowana do Ciebie, sądzę że ma ono na twym punkcie bzika – cokolwiek to znaczy. Do wniosku takiego doszedłem gdy analizowałem Twój i jego blog, jego piosenka została nakręcona w takim samym stylu co twoje filmy z lasu, kamera w dłoni i kręcimy się lub idziemy, no i pojawiła się zaraz po Twojej wizycie w Krakowie…. Widać Twój wpływ na Grckę, więc zasugeruj mu by czasem zrelaksował jakieś zwierzątko… to takie w zgodzie z naturą, zrelaksowany koń jest spokojniejszy, owca daje lepsze mleko, pies nie gania opony rowerzysty. grunt to szerzyć dobro.Lubi kręcić filmy więc niech taki relaksacyjny nakręci. Hans White
Cóż , dzięki za Twe spostrzeżenia , Gracek jest ok, na koniach się nie znam.
Nie wiem jak rozumieć relaksowanie konia, owcy, psa - to jakiś masaż? Czy puszczanie muzyki? Czy Chromoterapia? Myślę że to ważne by zwierzęta były szczęśliwe, ale jakiś masaż zwierzaka w okolicach narządów płciowych to nie jest przypadkiem:Zoofilia - ekwinofilia (pociąg seksualny do koni); kynofilię (związana z psami) . jestem za tym by zwierzęta były szczęśliwe, jeśli ktoś ich nie krzywdzi a np. zrelaksowana krowa da więcej mleka i relaksujący osiągnie satysfakcję z wzrostu produkcji nabiału – to niech tak będzie. Gracek przy okazji, JA TEŻ JESTEM PRZECIWNY ZARZYWANIU DOPALACZY, WĄCHANIU KLEJU, UPOJENIOM ALKOHOLOWYM. Zobacz ile osób umiera od denaturatu, i bez problemu można go kupić. Jestem przeciwny bezprawiu i politycznym gierkom. Każdy ma wolny wybór.
sobota, 9 października 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz