sobota, 16 października 2010
your turn
I Znów dziś spotkałem Odie-go, lubię tego gościa, humor mi poprawia, Pamiętam jego fajne graffiti. Podśpiewuje ziomek, nawet fajnie im to wychodzi , dostałem demo… Ziomek dał mi lekarstwo dla duszy…
Ojciec dzwonił bo chce porozmawiać, jak w tej piosence „Synu” Maleńczykowej (trochę)
Powiedziałem by napisał maila bo w ten sposób unikniemy emocji , których On mógł by na wodzy nie utrzymać…ja wolę piosenkę Maleńczuka „Bo to się zwykle tak zaczyna”
Mamo, tylko dialog, i to najlepiej w towarzystwie mediatora, ZANIECHAJ innych.
W związku strony są równe. Ten cały hip hopowy klimat kojarzę średnio dobrze przez takich lansowanych kolesi jak Peja nawrócony czy Tede Patriota ?? Rychu kozaku, ja mam szacunek ludzi ulicy. 50/50 rules.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz