wtorek, 28 grudnia 2010

wtorek

Wspaniale ,czuję że moje mięśnie popracowały solidnie, jeździłem na łyżwach za quadem po zamarzniętym jeziorze po zachodzie słońca. Nagrałem film, ale nie chce mi się zaśmiecać sieci coraz to nowymi podobnymi filmikami, to co dziś czułem było świetne – i nigdy nawet oglądając najlepiej zrobiony film, czy słuchając relacji pełnej emocji nie poczujecie tego… Wrócę do Was z jakąś nową grafiką lub video, jeśli tylko wena powróci, nic na siłę. Możesz sobie wyobrażać – ale to często bywa mylne gdy masz okazję doświadczyć i skonfrontować doświadczenie z wyobrażeniem doświadczenia.Ja doświadczam , staram się nie mieć wyobrażenia, nie nastawiam się, kieruję się wewnętrznym głosem. Mam wielkie serce i twardą dupę, uwielbiam kontrolowane upadki przy dużej prędkości na lodzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz